Mając własną firmę, większość czasu spędzam w pracy. Tak to
jest niestety. Bardzo często odbija się to na rodzinie, najbardziej na
dzieciach, ale gdy tylko mam wolną chwilę wyjeżdżamy sobie na piknik rozkładamy
kocyk i opowiadamy, co się, komu przydarzyło w ostatnim tygodniu. Staram się
nie przynosić pracy do domu i oddzielać sferę prywatną od zawodowej. Dla swoich
dzieci nie jestem mediatorem, staram się być ich przyjaciółką. Gdy tak czasem
sobie pogadamy to wracamy do domu, bierzemy kijki i w drogę na spacer. Staram
się dbać o ich kondycję i zdrowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz